Niezbędnik ucznia najmłodszych klas:
- książki (dostaniesz listę, kupisz je w księgarni lub przez internet-tu polecam drugą opcje zwłaszcza w drugiej połowie sierpnia-są wyprzedaże, w zeszłym roku na jednym komplecie zaoszczędziłam tak 60zł)
-zeszyty (najlepiej cienkie-lżej nosić, do języka polskiego kup zeszyt w trzy linie-niebieskie i czerwone-łatwiej opanować pisanie)
-plecak/tornister (o wyborze pisałam tu oraz tutaj Topgal)
-worek na obuwie zmienne
-obuwie zmienne
-worek na strój gimnastyczny
-strój gimnastyczny (koszulka i spodenki)
-strój galowy (błagam nie rób z dziecka choinki polecam artykuł oraz komentarze czytelników)
-piórnik
-ołówek najlepiej trójkątny dzieci do trzeciej klasy szkoły podstawowej nie używają długopisów
-kredki ołówkowe najlepiej trójkątne
-kredki świecowe
-gumka
-bezpieczne nożyczki z zaokrąglonymi czubkami
-klej w sztyfcie
-papiery kolorowe (zwykłe oraz samoprzylepne)
-plastelina
-bloki rysunkowe (białe i kolorowe)
-farby plakatowe, akwarelowe, pędzle
-bibuła
-teczka z gumką (zobaczysz, jakie tony makulatury będzie codziennie twoje dziecko przynosiło do domu)
-pudełko śniadaniowe (polecam dzielone, osobna porcja owoców, warzyw, kanapka)
-bidon
Ważnie: niektóre szkoły wymagają obuwia na zmianę z białą podeszwą, stroje gimnastyczne nie koniecznie maja charakter białej koszulki i czarnych spodenek, niektóre szkoły życzą sobie kolorowych koszulek, dzięki czemu na zawodach szkolnych łatwo rozróżniają roczniki).Warto maluchowi podpisać przybory szkolne, bo dziecko bywa roztargnione i podpisane łatwiej odnaleźć. Lista potrzebnych rzeczy będzie prawdopodobnie wywieszona na tablicy ogłoszeń, jednak warto zaopatrzyć się choć w część rzeczy już dziś. Duże zakupy rozłożone w czasie to mniejszy ból portfela we wrześniu. Kamizelka odblaskowa nie jest obowiązkiem, ale zalecam zakup-bezpieczetwo przede wszytskim.
Kompletujesz już wyprawkę? Od czego zaczniesz?
Masz już wybrany plecak? Dziecko nosi go codziennie, to ważny wybór.
25 komentarze
Świetnie napisany artykuł. Bardzo pomocna lista. Podejrzę na pewno ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zeszyty w trzy linie niebieskie i czerwone to zdania są podzielone na ten temat. U nas dzieci w drugim semestrze pierwszej klasy pisały długopisem a co niektóre piórem.
OdpowiedzUsuńNo proszę, jednak zalecane jest w szkole ołówek do klasy trzeciej. Kolorowe linie są bardzo pomocne młodszym dzieciom, również tym z wadą wzroku.
UsuńMój syn w drugim semestrze pierwszej klasy również pisał już piórem, jak większość klasy.
UsuńNajwidoczniej zależy to od nauczyciela, w naszej szkole nie ma piór, a długopisy dla uczniów powyżej klasy trzeciej.
UsuńU nas na liście nie znajdziesz kredek świecowych i całe szczęście bo ja osobiście ich nie znoszę. Bidon też odpada - nie potrafię utrzymać ich w czystości, mam wrażenie za zaraz śmierdzą a w zakamarkach czają się male potwory - wolimy małe wody mineralne ;) Zeszyty do kaligrafii obowiązkowo. Strój na w-f to biała koszulka i granatowe portki. Co do zostawiania książek w szkole - szkoła Kacpra jest tak duża, że każda sala lekcyjna dzieli się na dwie klasy. Szafka przypada na dwie osoby i ledwo co tam się mieści - po drugie to Kacper jest tak roztargniony, że wciąż czegoś zapomina i nosi wszystko co możliwe ze sobą na wszelki wypadek - plecak waży tonę - ale mieszkamy za miastem i tak czy siak podwozimy go autem pod samo wejście więc za bardzo się nie nadźwiga ;)
OdpowiedzUsuńJako alternatywę bidonu Polecam equa, był tu tekst o nich. My wszyscy w domu mamy plastikowe i bardzo sobie chwalimy
UsuńBidony i termosy szkolne wymieniam bardzo często (odnoszę wrażenie, że sama napędzam rynek), ostatnio trafiłam za rada na antybutelki na allegro-kupiłam hurtem i myślę, że wystarczy, żeby co dwa tygodnie po prostu wyrzucić.
UsuńEqua sa świetne, jednak nie dam córce do szkoły szklanego bidonu, ze wzgledów bezpieczeństwa.
Usuńa ja jeszcze nic nie wiem.....szkoła nowo zbudowana. a córka od wrzesnia do pierwszej klasy....
OdpowiedzUsuńMusisz wcześniej zacząć ogarniać, bo we wrześniu długa lista wydatków cię będzie czekała.
UsuńPomocna lista
OdpowiedzUsuńSyn zaczyna od września 1 klasę - dostaliśmy listę ze szkoły, ale taka w normie - same podstawowe rzeczy. Książek u nas dziecko nie nosi z sobą - zostawia je w szkole, nie wiem jak to jest w innych klasach, ale w 1 na pewno tak jest. Książki są darmowe - w ramach tej akcji rządowej, szkoła się tym zajmuje i będą czekać na dzieci 1 września.
OdpowiedzUsuńZobacz, czy nie ma odpowiedniej informacji w szkole, że w przypadku jakiegokolwiek zniszczenia książki trzeba pokryć jej wartość lub część w zależności od procentu zniszczeń.
UsuńGołym okiem widać, że najłatwiej ograniczyć wagę plecaka z książkami - ograniczając wagę samego plecaka. Jeden kilogram? Oszaleć można. Chyba uszyję dziecku jakiś z lnu, bez usztywnienia i już będę do przodu. No i metalowy termos wcale nie waży aż tak dużo, jeśli jest z cienkiego aluminium. Najwięcej waży samo picie, z jedzenia jabłka. I oczywiście żadnych teczek, skąd pomysł, że dziecku potrzebny segregator? Do czego? Na jednopiętrowym piórniku wiele też się nie zaoszczędzi kupując mały, bo kredki, flamastry, gumki itd trzeba upchnąć, więc tak czy siak będą, tyle że w wielopiętrowym bez opakowań, więc na jedno wychodzi.
OdpowiedzUsuńAle jak ktoś chce przyszaleć, można wszystkie ołówki i kredki przepiłować na pół. I tak wygodniej rysuje się krótszymi, a waga niższa. :)
Szkoła wymaga teczki na prace-codziennie przynoszone do domu, picie ważne, dlatego należy wybierać lekkie bidony lub antybutelki, jak ja to zrobiłam (nie znalazłam nic lżejszego na rynku), plecak można "odchudzić" by mnie ważył, jednak musi być komfortowy, z książkami różnie-zależy od szkoły.
UsuńLista przydatna, odnośnie podręczników zawsze lepiej kupować na wyprzedażach.
OdpowiedzUsuńDzięki za ten wpis! skorzystam :)
OdpowiedzUsuńdzięki, podeprę się Twoją listą bankowo :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra lista. Plecak dla pierwszoklasistki i tornister dla drugoklasisty już mamy. Wybór padł na st.Majewski (profilowane plecy, wygodne miękkie szelki, ulubiona postać dzieci- wszyscy zadowoleni ;)). Książki zakupuje szkoła, więc zostały nam przybory plastyczno-techniczne. Na pewno skorzystamy z listy powyżej.
OdpowiedzUsuńCo do pisania w czerwonych liniach, u nas ołówkiem szło dość ładnie ale długopisem już nie było tak wesoło wiec coś w tym jednak jest że do 3 klasy powinien być ołówek ;)
U nas jeżeli chodzi o rzeczy plastyczne to na bieżąco mówią co jest potrzebne, ale żeby nie jeździć za każdym razem w wakacjach zawsze robimy zapas wszystkiego bo mniej więcej zawsze wiadomo co będzie potrzebne (a jeśli nie wiadomo to lista wyżej jest już sprawdzona i zawiera same potrzebne rzeczy).
Świetny i bardzo rzetelny wpis! Ja miałam duży problem żeby w tym roku skompletować mojemu dziecku wyprawkę do szkoły. Na szczęście odkryłam, że firma pożyczkowa www.credy.pl ma świetne oferty darmowych pożyczek przez internet i kupiłam wszystko czego potrzebowaliśmy, a teraz powoli spłacam pożyczkę i się nie przejmuję :)
OdpowiedzUsuń